środa, 12 grudnia 2012

Ponownie odrobinę historii

Przedwczoraj byli u mnie dziadkowie. Poprosiłem Dziadka, by przywiózł ze sobą zdjęcia z Fordonu (dzielnica w Bydgoszczy). Nie przywiózł zdjęć z Fordonu, a cały album. I znów przeglądanie całego i omawianie każdego z nich :) Historie tych zdjęć słyszałem wiele razy, ale jakoś nie potrafię powiedzieć "dziadek skończ, opowiadałeś to już sto razy", skoro widzę, że lubi opowiadać, a ja lubię go słuchać.

W każdym razie poza zdjęciami fordońskimi i bydgoskimi, zeskanowałem sobie także inne, na pamiątkę. Co prawda te zdjęcia kiedyś do mnie trafią w oryginale (Dziadek myślał, by je wyrzucić, ale oburzyłem się i uznałem, że ja je wezmę, bym mógł pokazywać swoim wnukom zdjęcia swego Dziadka. Pisząc to mam łzy w oczach, bo nie chcę, by kiedykolwiek umierał...). Na razie starczą mi wybrane skany.


To zdjęcie już widzieliście w tym wpisie, ale teraz w lepszej jakości. 1934 rok.


Stwierdzam, że mój dziadzio był ładnym chłopcem :) i ta ładność mu została, gdy był już mężczyzną 

To samo, ale parę lat później. Zdjęcie podpisane 1948 rok, ale Dziadek moim zdaniem nie wygląda na nim na 19-latka... Wydaje mi się, że fotografia została zrobiona 2-3 lata wcześniej.

Bydgoszcz Brdyujście, rok 1946. Czas, gdy Wisła zalała pola.

Bydgoszcz, ul. Staszica, przy szkole Kopernika - tak powiedział Dziadek. Nie mam pojęcia czy tam była taka szkoła, bo liceum im. Kopernika jest zupełnie gdzie indziej. W każdym razie rok 1947.

Wojsko, 1949.


To zdjęcie było podpisane także jako 1949, ale jest to mało prawdopodobne, bo w tym czasie Dziadek (z prawej) był w wojsku, a po drugie wygląda na nim dojrzalej, więc zakładam, że co najmniej połowa lat 50.
Zawsze jak widzę to zdjęcie, to kojarzy mi się z amerykańskimi gangsterami ;-)



Targi w Poznaniu. Pytając Dziadka powiedział "nie wiem, 47-my?", ale znów niemożliwe, bo wówczas miałby 18 lat, a na zdjęciu wygląda starzej. W dodatku sprawdziłem okres produkcji BMW Isetta (ten mały), która przypadła na lata 1955-1962 (w dodatku było kilka modeli). Jednak było mi mało, tzn. zbyt mało precyzyjne określenie czasu i sprawdziłem okres produkcji drugiego auta (co się naszukałem, żeby go znaleźć to głowa mała. Wiedziałem tylko, że to Anglik - po tablicach rej.). Drugie auto, to Triumph TR3 produkowany w latach 1955-57, więc skoro targi, to zapewne auta nowe, premierowe, czyli rok 1955.
I kolejno BMW Isetta oraz Triumph TR3.




I taka historyjka na koniec. Przeglądając album, czyli ogółem wszystkie zdjęcia, Dziadek pokazywał zdjęcia swoich sympatii, normalnie przy Babci, w końcu stare dzieje, to co się będziem kryć ;-)
Tu Dziadka sympatia, tam, Babcia sama mówi, że 2 jej siostry i kilka koleżanek się do Dziadka podwalały, więc uznaję, że po prosto był ciachem swoich czasów ;-)
I przy tej okazji przypomniała mi się krótka wymiana zdań sprzed roku między [B]abcią, a [Dz]iadkiem:
W trakcie rozmowy:
Dz: [...] i tu moja sympatia [...]
B: a ile ja miałam sympatii... Tuzin to mało!
Dz: jak ktoś cię poprosił do tańca, to się nie liczy :-)))

W przyszłości myślę, że wrzucę jakieś zdjęcia Babci. Gdybym wiedział, że Dziadek przywiezie cały swój album, a nie tylko wybrane, które chciałem, to kazałbym też Babci przywieźć swoją kolekcję. Może po świętach.

Autorzy wszystkich wyżej opublikowanych zdjęć nieznani.

PS. Przy okazji tej wizyty dostałem od Dziadka jakieś stare bibeloty. Tzn. stare przedmioty, których kiedyś używał, ale w stanie bardzo dobrym. Jak nastanie jasność (pisząc ten wpis jest godzina 7.33) zrobię zdjęcia i je wrzucę. W osobnym wpisie jako osobny temat.

3 komentarze:

  1. WITAM SERDECZNIE, ŚWIETNE FOTOGRAFIE, A ROZMOWY Z DZIADKIEM PRZY OMAWIANIU ZDJĘĆ WARTO BY NAGRYWAĆ PRZY UŻYCIU DYKTAFONU. BĘDZIE TO WSPANIAŁA PAMIĄTKA DLA POTOMNYCH Z PANA RODZINY JAK I CENNE ŹRÓDŁO HISTORYCZNE. POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje mi się, że zdjęcie Twojego dziadka pt "Wojsko", to w rzeczywistości mundur junaka Służby Polski tzw "SP" z lat czterdziestych i pięćdziesiątych To jest mundur codzienny, były jeszcze mundury wyjściowe SP, podobno szyte na wzór rosyjski. Do obowiązkowej służby powoływano z reguły od 18 r. życia (podobno niekiedy od 16-17, można też było się zgłosić na ochotnika, dlatego okres służby, a co za tym idzie i wiek junaków mógł być różny. A od 20 r. życia szło się już do wojska, które mogło trwać i 3 lata . SP zniósł Gomółka po dojściu do władzy. Te informacje mam od mojego ojca - także fordoniaka (r. 1934), który też był junakiem SP.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za info. Muszę Dziadka zapytać, choć wg mnie to wojsko. Zresztą mój Dziadek się śmieje, że był w wojsku za brata, bo był 3 lata. W ciągu tych 3 lat jedna przepustka - w połowie służby :)

      Usuń

Dziękuję za przeczytanie