wtorek, 2 sierpnia 2011

Wspomnienie minionego lata

a dokładniej podróży poślubnej, która miała miejsce w Jastarni na przełomie sierpnia-września 2010.
Szkoda tylko, że mając ten widok przed oczami, nie ruszyłem 4 liter, by podejść bliżej, zaś przypatrywałem się z daleka i jedyne co udało mi się zdziałać, to tyle...

Plaża i kitesurferzy 


Molo po drugiej stronie Jastarni


Widok z molo. Takie piękne niebo było. Żałuję, że się nie położyłem na deskach, żeby je sfotografować, poza tym brakło statywu, dlatego ciut rozmazane...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za przeczytanie