piątek, 27 kwietnia 2012

Po roku powracam w to samo miejsce

Ostatnimi czasy staram się systematycznie wychodzić z domu i spacerować. Ostatni kilka dni odprowadzam z rana żonę na autobus, a następnie spaceruję. Włączam program Navime w telefonie i sobie chodzę. Po powrocie zapisuję trasę i eksportuję do navime.pl - loguję się i sprawdzam statystyki. Super sprawa, program polecam. Prosty, darmowy, polski.
Moja droga przedstawia się tak (dziś 4,08 km):


Wróciłem tam zobaczyć czy coś się zmieniło w kwestii śmieci i ogółem, żeby zdjęcie pstryknąć, raczej w stylu dokumentacyjnym, bo nie nadaje się do pokazania w galeriach foto. Ot, zwykła panorama.
Mogliby coś tam robić, a nie, że od dawna pustka. W pobliżu jest lotnisko, w linii prostej za pewne kilkaset metrów; jeśli chodzi o dojazd autem, to 5 min. jazdy max. Mogłyby odbywać się koncerty. Gwiazda wysiada na lotnisku i po chwili jest na scenie. Ale nie, bo po co. Na dobrą sprawę mogliby dzieciakom boisko zrobić. Teren jest. Wystarczy skosić trawę, może minimalnie wyrównać i wstawić bramki. Boisko jak marzenie - kopniesz mocniej, to piłka nie wyleci na ulicę, skoro są te nasypy. Tam też latem można posiedzieć. Ehh, szkoda gadać. Panorama w pełnej krasie (radzę powiększyć, bo nie zmniejszałem. Wymiary 7500x2200 pix):

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za przeczytanie