czwartek, 13 września 2012

Hallo! Jest tu jakiś sponsor?

Podobno pierwszy milion trzeba ukraść, ale ja nie chcę kraść i nie chcę miliona (tzn. jakby ktoś chciał dać... ;)). Mnie wystarczy 500 zł. 330 mam do oddania, reszta na początek na promocję strony. Wykupienie AdWords, reklama AdTaily na gsmManiaK i reszta na jakieś drobne nagrody dla czytelników - krótko mówiąc konkursy z drobnymi nagrodami. Nawet nie mam czego sprzedać z prywatnych rzeczy - perfumy... o nie! tego nie sprzedam, choćbym miał je wylać. Mam ich sporo, połowa kosztowała sporo, wolałbym komuś odlać, niż sprzedać za parę złotych, bo ceny sklepowej nikt mi nie da, skoro na Allegro dużo tańsze, w dodatku musiałbym dać dużo niższą cenę jak na Allegro, czyli osiągnąłbym max 30% tego, co zapłaciłem.
Znaczki... dowiadywałem się kilka m-cy temu i wiem, że klasery są więcej warte jak one, czyli 20 zł (o ile ktoś chciałby za nie tyle dać), a z kolei nie będę ładnych znaczków, serii, wyciągał z klaserów, żeby owe sprzedać.
Telefon... Jako drugiego używam Sony Ericsson K800i, ale on więcej potrafi, niż kosztuje. Mógłbym używać byle czego na jego zastępstwo, ale żal mi go sprzedawać, bo dużo potrafi, mam cały komplet, nową, lepszą jak fabryczna baterię (też oryginalna, ale dedykowana innemu modelowi), a mógłbym żądać ze 120 zł. Gdybym dostał 200, mógłbym sprzedać, ale to ostateczność, bo telefon zadbany i mi go żal.
No i cóż poza tym... chyba nic... Chyba, że odblaski ozdobne na taśmę dwustronną, ale próbowałem je sprzedać wielokrotnie, jako całość, na sztuki, komplety i nic. Ani sztuki nie sprzedałem, mimo że za pół ceny rynkowej. Leżą i nie wiem, co z tym zrobić.
Aha! Jeszcze 2 mychy bezprzewodowe - jedną dostałem w cenie 20 zł do kompa (choć kosztowała 120, ale miałem bon 100 zł) Logitech. Gwarancja 5-letnia, raz już w serwisie była, zostało jej jeszcze 1,5 roku gwarancji i też od 1,5 roku nie jest używana. 50 zł mógłbym osiągnąć, ale sęk w tym, że za dobra jest. I jeszcze myszka Tracer z ciekawym designem, ale szkoda mi jej, bo nie była droga (około 60 zł), ale jest dobra. Poza tym mychę bezprzewodową nową można mieć za 40 zł dobrej firmy, więc też nie mam zamiaru sprzedać za 1/3 ceny. Aż tak mi się nie pali z planowanymi inwestycjami, by pozbywać się swoich skarbów za 1/3 ich wartości.

Tak więc szukam sponsora, darczyńcy czy innego filantropa :) Ktoś chętny?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za przeczytanie