sobota, 9 kwietnia 2011

Kontakt sprzed lat odnowiony

Co prawda nie było mnie dziś na dworze, ale myślę, że nic straconego. W sumie nie ma czego żałować, ponieważ pogoda była dziś ładna w porównaniu do dnia wczorajszego. Jeśli jutro będzie tak jak wczoraj, to postaram się wyjść.
Jednak to, co napisałem powyżej, to tylko adnotacja do tego, co napisałem wczoraj.
Jest jedna radosna wiadomość, która przyszła do mnie wczoraj. Mianowicie udało mi się odświeżyć kontakt z wychowawczynią z liceum, który się urwał kilka lat temu. Napisałem maila na adres sekretariatu z prośbą o kontakt. Było to 2 tygodnie temu i już myślałem, że nici z tego..., ale... wczoraj dostałem maila i mam nadzieję, że teraz kontakt się nie urwie.
Taka wychowawczyni, to skarb; poza tym świetny nauczyciel. Zawdzięczam jej zdanie matury. Gdyby nie jej wymagania, częste sprawdziany, codzienne zadania domowe, to myślę, że do matury z angielskiego nie miałbym co podchodzić...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za przeczytanie